NASZE ŻYCIE ZOSTAŁO ZMIENIONE
Zachęta do zapoznania się z treścią webinarium „Jak radzić sobie z lekiem przed koronawirusem?”
Stawiamy czoła nowej odosobnionej rzeczywistości. Padają słowa „zamknięto nas w domach...” Dom to teraz nasze miejsce pracy, nauki, zajmowania się dziećmi, nowo tworzącej się atmosfery spędzania czasu wolnego, powstawania zasad. Nasze życie straciło dotychczasowy rytm. Problemy, które znamy, ale w innej perspektywie musimy przenieść i zaadoptować w nowych realiach. Doktor proponuje rozmowę, pytania, które są zaczątkiem bycia za sobą dodania otuchy, pomyślenia o tych, którzy są samotni.
Webinarium rozpoczęło się poruszając wiele emocji, negatywnych emocji: niepokój, strach, lęk, zagrożenie, gniew. Jednak lęk może być emocją życiodajną, która prowadzi do odpowiednich wyborów, do podejmowania przemyślanych działań. Strach odczuwamy przed realnym zagrożeniem. W obecnej sytuacji mamy prawo odczuwać realne i wyobrażone zagrożenie - tak mówi dr Ewa Pragłowska w swoim wystąpieniu pt.: „Jak radzić sobie z lękiem przed koronawirusem?” Emocje same w sobie nie są niezdrowe, mają formę regulacji, gdy poświęcimy czas na zauważenie ich, poczucie i nazwanie. Stan wzbudzenia autonomicznego układu nerwowego jest nieprzyjemnym uczuciem, ale funkcja ma służyć nam. Musimy tylko pochylić się nad nimi i zróżnicować je dla przywracaniu równowagi i zwrócenia uwagi na innych.
Po pytaniu, jak radzić sobie z nowym wyzwaniem, pani dr Ewa Pragłowska zaproponowała między innymi:
- przyjąć i zastosować się do zaleceń i procedur,
- szukania pozytywnych aspektów,
- wprowadzić nowy skuteczny rytm odpowiedni dla siebie i rodzin
Takim oto cytatem zakończyło się wystąpienie „Nie popędzaj czasu, pozwól mu przyjść” („Miłość w czasach zarazy”, Gabriela Garcíę Márqueza).
Jako wychowawca czuję się w obowiązku przypomnieć o tym, że wobec epidemii musimy wesprzeć siebie, aby potem wspierać dzieci. Kluczowe rzeczy, które dzieci powinny poczuć to miłość, ochrona, nasza obecność. Warto zachęcać je do twórczej aktywności: tańca, malowania, rysowania, wcielania się w role, opowiadania. Będzie to zachętą do wyrażania swoich uczuć, może pytań w naturalny, wybrany przez siebie sposób.
Zachęcam do wysłuchania wykładu psychologów z SWPS o tym, jak radzić sobie z lękiem przed koronawirusem i konsekwencjami epidemii https://www.youtube.com/watch?v=srrPodn3aag oraz do przeczytania najmłodszym „Bajki o złym królu wirusie i dobrej kwarantannie” D. Bródka, która daje również możliwość wyrażenie swoich odczuć dzieciom - www.cen.gda.pl/download/2020-03/3084.pdf
Dr Ewa Pragłowska – doktor nauk humanistycznych, specjalista psychologii klinicznej, psychoterapeuta (PTTPB i PTP, SITCC, EABCT) i superwizor psychoterapii (PTTPB). Przez wiele lat pracowała naukowo i klinicznie w Oddziale Chorób Afektywnych II Kliniki Psychiatrycznej Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie, obecnie współpracuje w programach TRAKT i PTSD:D-T-P w badaniach nad skutecznością terapii.
Prowadząca webinarium Joanna Gutral – psycholog, psychoterapeuta.
mgr Marta Bielecka
JAK WYCHOWAĆ TWÓRCZE DZIECKO
Beata Krupa
Czym są zdolności (talenty) i myślenie twórcze?
Badania różnic indywidualnych i tworzone teorie nie dają nam jednoznacznej definicji takich pojęć, jak: zdolności, uzdolnienia, talent i uczeń wybitnie zdolny. R. Gloton uważał, że zdolności są dziedziczone, inni byli zdania, że środowisko wychowawcze ma decydujący wpływ na powstawanie i rozwój zdolności. Współczesne teorie rozwoju człowieka uwzględniają w sposób wszechstronny zarówno czynnik dziedziczny jak i środowisko.
Zdolności - zdaniem Z. Pietrasińskiego - to właściwości psychiczne, które są warunkiem pomyślnego wykonania jakiegoś działania. Zdaniem W. Okonia zdolność przejawia się w łatwości i niezawodności pobierania i przetwarzania informacji, umiejętności podejmowania decyzji oraz w skutecznym, samodzielnym i twórczym działaniu. W. Panek zdolnościami nazywa właściwości psychiczne funkcjonalnie związane z podłożem organicznym stanowiące stosunkowo trwałe, syntetyczne cechy osobowości człowieka, uformowane przez działanie i temu działaniu służące, czyli warunkujące sprawne i skuteczne wykonywanie prostych, złożonych i coraz bardziej skomplikowanych czynności i działań w procesie nauki i pracy.
W literaturze psychologicznej możemy spotkać się z różnymi podziałami zdolności. J. Reykowski wyróżnia tzw. zdolności naturalne (uwarunkowane przede wszystkim czynnikami natury genetycznej ) oraz zdolności rzeczywiste (są wytworami uczenia się). Zdolności rzeczywiste powstają na podłożu zdolności naturalnych. Niektórzy psychologowie wyróżniają zdolności specjalne i zdolności ogólne (inteligencję). Naukowcy zajmujący się problematyką myślenia twórczego udowadniają, że procesy intelektualne zachodzące w umyśle wielkiego uczonego lub artysty podczas ich pracy twórczej są podobne jak u małego dziecka. Wychowawczy wpływ rodziny w pierwszych latach życia dziecka wywiera decydujący wpływ na dalszy jego rozwój.
Od najmłodszych lat dziecko normalnie ujawnia potrzebę nieustannego przekraczania swego aktualnego stanu rozwojowego. Tę potrzebę rozwojową dziecka w formie dążenia do różnych osiągnięć należy uszanować i otoczyć opieką. Łatwo, bowiem jest zgasić w dziecku jego potrzebę swobodnej aktywności.
Rodzina, stwarzając dziecku odpowiednio stymulujące środowisko, kształtuje jego możliwości poznawcze. Dzięki staraniom rodziców uczy się dziecko skupienia, pokonywania trudności w osiąganiu celu. "Zdobywa podstawową zdolność: uczy się uczyć." Rodzina wpływa więc na rozwój umysłowy dziecka. Częste rozmowy z rodzicami, książki znajdujące się w domu rodzinnym, uczestnictwo w różnych imprezach kulturalnych sprzyjają wzbogacaniu wiedzy dziecka, kształceniu jego wyobraźni, spostrzegawczości oraz zdolności logicznego myślenia.
Dzieci, które w pierwszych latach życia wyrastały w warunkach ubogiej stymulacji, tj. miały bardzo ograniczoną możliwość poznawania nowych przedmiotów, nowych sytuacji, stykania się z bodźcami kulturowymi, ujawniają opóźnienie w rozwoju umysłowym, które bardzo trudno jest nadrobić.
Warunkiem zaspokojenia potrzeby poznawczej małego dziecka jest nie tylko dostateczna liczba bodźców pobudzających jego aktywność poznawczą, lecz także obecność w jego życiu osób dorosłych, pomoc, jakiej mu udzielają w poznawaniu świata.
Małe dziecko może zaspokajać, rozwijać, wzbogacać swoją potrzebę poznawania rzeczywistości tylko dzięki temu, co dorośli mu podsuną, pokażą, powiedzą, wyjaśnią. Chodzi tu przede wszystkim o osoby bliskie dziecku, pozostające z nim w bliskim kontakcie emocjonalnym. Jeżeli otoczenie nie zaspokaja potrzeby poznawczej dziecka, jeśli nie dostarcza mu materiału do rozwoju intelektualnego, nie stymuluje jego rozwoju, dziecko wykazuje słabe zainteresowania poznawcze, nie interesuje się otoczeniem, nie podejmuje aktywności poznawczej, a jego rozwój intelektualny może przebiegać z opóźnieniem i osiągnąć niższy poziom niż u jego rówieśników. Dziecka nie trzeba skłaniać do pracy, a jedynie stworzyć możliwości do uzewnętrzniania tego co pragnie wyrazić.
Szkoła i nauczyciele maja również spory wpływ na rozwój twórczości u dziecka. Twórcza praca dziecka wymaga szczególnej atmosfery emocjonalnej, którą tworzy nauczyciel wspólnie z dziećmi. Atmosfery swobodnej pracy, pozbawionej nerwowości, atmosfery sprzyjającej kształtowaniu twórczości dziecięcej. Nauczyciel jest osobą, która stwarza odpowiedni klimat i nastrój wyzwalający zaufanie we własne siły i zapał do takiej czy innej formy ekspresji. Prawidłowo przeprowadzone zajęcia związane z twórczością pozwalają mu odzyskać wiarę we własne siły i możliwości, przekonać, że potrafi coś zrobić co podoba się innym, co jest przydatne, dobre i ładne. Każde dziecko spragnione jest przecież pogodnego nastroju, życzliwości, przeżyć artystycznych, a także możliwości uczenia się i działania. Gdy dziecko będzie samodzielnie działać i nie będzie wyręczane przez nauczycieli czy rodziców, to wówczas chęć do poznawania wiedzy będzie się zwiększać. Rodzice, wychowawcy, opiekunowie powinni jednak pobudzać inicjatywę dziecka, czuwać nad nim i przychodzić z pomocą wówczas, gdy dziecko pod wpływem napotkanych trudności gubi się lub zniechęca do dalszej pracy. Należy pomóc dziecku w zdobywaniu coraz doskonalszej i bardziej szczegółowej wiedzy o sobie, o własnych możliwościach, aby wykształcić taki system i poziom aspiracji, który dopingowałby go do podejmowania wysiłku z nastawieniem, że chociaż nie jest to łatwe, ale na pewno się uda.
Wybitne zdolności dziecka wymagają od jego rodziców wielkiej rozwagi i ostrożności w postępowaniu. Dobrze jest, gdy dziecko rozwija się harmonijnie i przyspieszony rozwój intelektualny idzie w parze z prawidłowym rozwojem fizycznym, społecznym i emocjonalnym. Gorzej jednak, gdy rozwój umysłowy jest bardzo dobry, a rozwój fizyczny i społeczny opóźniony.
Dzieci uzdolnione aktywnie poszukują stymulacji intelektualnej i wymagają od otoczenia tego, co jest konieczne dla ich rozwoju poznawczego. Dzieci te jednak mogą mieć pewne problemy wynikające z różnic pomiędzy ich własnymi potrzebami i zdolnościami a nastawieniem środowiska, które uważa je nadal za dzieci. „Bardzo uzdolnione dziecko w wieku lat 9 czy 10 może już osiągnąć umiejętność wykonywania działań formalnych i posługiwać się pojęciami o wysokim stopniu abstrakcji. Zapewne będzie ono znacznie wyprzedzać swych rówieśników."
Należy dążyć do tego, aby w procesie wychowania wykształcić u dziecka umiejętność dostrzegania problemów oraz przygotować je do samodzielnego poszukiwania i znajdowania rozwiązań, co z pewnością przyda mu się w całym jego życiu.
Nie powinniśmy dopuścić do zmarnowania ogromnego potencjału i możliwości tej grupy dzieci i młodzieży, bowiem jak wynika z badań psychologicznych i socjologicznych, zaniedbane dzieci zdolne często opuszczają szkołę, popadają w konflikty z prawem, sięgają po alkohol, narkotyki, a nawet popełniają samobójstwa. Ponadprzeciętny potencjał jakim dysponują domaga się bowiem swojego ujścia. Ważne jest zapewnienie im równomiernego rozwoju we wszystkich wymiarach: poznawczym, społecznym i emocjonalnym.
Artykuł zaproponowany przez mgr Irenę Surdej.
CIEKAWE ZABAWY Z WODĄ Z OKAZJI DNIA WODY 22.03
Jak wygląda susza? - malujemy na soli
Na świecie połowa rzek jest zagrożona wyschnięciem. Coraz mniej zieleni pokrywa naszą ziemię, gleba często jest wyschnięta i popękana. Przedstawiona zabawa pomoże zobrazować dzieciom zjawisko SUSZY.
Potrzebne materiały: sól, tacka, arkusz z bloku technicznego, klej, farby akwarelowe, pędzle, kubeczek z wodą
Wykonanie: Kartkę malujemy kolorami: żółtym, zielonym i niebieskim (używamy większej ilości wody). Kilka ruchów pędzlem stworzy tło dla naszego obrazu. Kartkę pozostawiamy do wyschnięcia. Na suchej kartce rysujemy klejem (najlepiej klejem magic) drzewa, słońce i pęknięcia w ziemi. Następnie obsypujemy kartkę solą, a nadmiar strzepujemy na tackę. Po wyschnięciu kleju malujemy farbą akwarelową elementy z soli. Zostawiamy pracę do całkowitego wyschnięcia.
Topniejące lodowce – malowanie kostkami lodu
Dzięki tej pracy można zobrazować dzieciom wpływ wysokiej temperatury na topnienie lodowców.
Potrzebne materiały: kolorowe kostki lodu (wlewamy do kostkarki wodę, barwimy je wybranymi kolorami farb i wkładamy wykałaczki, aby dzieci mogły je trzymać podczas malowania), arkusze z bloku technicznego, folia lub papier do zabezpieczenia stolika
Wykonanie: Na arkuszach umieszczamy kostki lodu, przesuwamy je po całej kartce i obserwujemy, jak się zachowują. Po zakończonej pracy zostawiamy je do wyschnięcia. Zwracamy uwagę, że lody Arktyki, tak jak kostki lodu, topią się pod wpływem wysokiej temperatury, co można było zauważyć podczas malowania.
Czy deszcz potrafi malować? – zabawa plastyczna podczas deszczowego dnia
Woda pozwala roślinom na wzrost. Dzięki tej zabawie możemy pokazać dzieciom, że poprzez wodzę rośliny mają dużo siły i rozkwitają (tak jak kwiaty w naszej pracy).
Materiały: tektura, biały, sztywny karton, farba tempera, suche pastele w kolorze zielonym
Wykonanie: Na karton wylewamy kleksy farby tempery i wystawiamy na zewnątrz na chwilę (w zależności od tego jak mocno pada deszcz). Zabieramy obraz do pomieszczenia i pozwalamy wyschnąć. Dorysowujemy do powstałych „rozwiniętych kwiatków” łodygi i liście, a tło wypełniamy zielonymi pastelami.
Kolorowe wodne wulkany – eksperyment z wodą
Materiały: 4 szklanki wypełnione wodą, bibuła w 3 kolorach (lub barwniki spożywcze), kwasek cytrynowy, opakowanie sody oczyszczonej, strzykawka lub łyżka, tacka jako podstawka pod wulkany
Wykonanie: W pierwszych 3 szklankach barwimy wodę na inne kolory. Do każdej wsypujemy trochę kwasku cytrynowego. W czwartej szklance dolewamy do wody sodę oczyszczoną. Nabieramy z niej do strzykawki płyn i wlewamy do szklanek z kolorową wodą. Pod wpływem zachodzącej reakcji płyn będzie uciekać ze szklanek jak wulkan!
Zapraszam do skorzystania z powyższych propozycji!
Zabawy opracowane na podstawie propozycji z artykułu „Czas na nową modę- szanujmy wodę?” z okazji Dnia Wody 22.03 z miesięcznika Bliżej Przedszkola nr 2.221/2020.
mgr Dominika Stańczak
Zrozumieć autyzm
„Spektrum (autyzmu) jest długie i szerokie, i wszyscy się na nim znajdujemy. Kiedy się w to uwierzy, łatwo zobaczyć, ile mamy ze sobą wspólnego”.
Lisa Genova - Kochając syna
Już niedługo kwiecień, jak co roku będzie on Światowym Miesiącem Wiedzy na Temat Autyzmu. Celem podejmowanych działań będzie zwiększenie świadomości i wrażliwości społecznej na temat autyzmu. W związku z tym spróbujmy spojrzeć na świat oczami dziecka z autyzmem…, by móc lepiej je zrozumieć.
Przede wszystkim jestem dzieckiem. Mam autyzm. Nie jestem „autystyczny”
Autyzm to tylko jeden aspekt z mojego charakteru. Nie określa mnie jako osoby. Przecież tak samo jak ty mam swoje potrzeby, talenty, jak i temperament. Pamiętaj, jestem dzieckiem i ciągle się rozwijam. Zarówno ty, jak i ja nie wiemy, na co będzie mnie stać w przyszłości.
Moja percepcja zmysłowa jest zaburzona
To co dla Ciebie jest normalne i niemal niezauważalne, jak zwykły obraz, słyszany dźwięk, zapach, smak czy dotyk dla mnie może być bolesne. Dlaczego? Ponieważ mój układ nerwowy nie jest w stanie selekcjonować tylu napływających informacji i często jest po prostu przeciążony. Stąd tak trudno nieraz przewidzieć moje reakcje…
Pamiętaj, aby dostrzegać różnicę między tym, czego nie chcę, a tym czego nie mogę (nie potrafię)
Nie jest prawdą, że nie słucham Twoich poleceń. Często po prostu nie jestem w stanie zrozumieć, czego ode mnie oczekujesz. Lubię proste komunikaty, wtedy jest mi znacznie łatwiej sprostać Twoim wymaganiom.
Myślę w sposób konkretny. Traktuję język dosłownie
Jak do mnie powiesz: „nie bujaj w obłokach”, nie będę wiedział, że masz na myśli to, abym się skupił i uważał. Wyrażenia abstrakcyjne, których znaczenie nie jest dosłowne zazwyczaj są dla mnie niezrozumiałe.
Mam ograniczony zasób słów. Bądź wobec mnie cierpliwy
Mogę mieć trudność z wyrażaniem własnych potrzeb, dlatego zwracaj uwagę na moje zachowanie, na mój język ciała. Nawet jak mam ogromny zasób słów to nie oznacza, że umiem się z Tobą skomunikować.
Posługiwanie się językiem sprawia mi trudność, dlatego mam lepszą percepcję wzrokową
Znacznie lepiej będzie jak mi pokażesz, niż powiesz jak coś zrobić. By móc zrobić to, co ode mnie oczekujesz potrzebuję planu przygotowanego w sposób wizualny, który pomoże mi w wykonaniu poszczególnych czynności.
Skupiaj, proszę uwagę na tym co potrafię, a nie na tym, czego nie mogę
Zwróć uwagę na moje mocne strony. Na pewno je znajdziesz, gdyż podobnie jak ty nie umiem się uczyć w otoczeniu, które skupia się jedynie na moich trudnościach.
Pomagaj mi w nawiązywaniu kontaktów społecznych
To nie jest tak, że nie chcę się bawić z innymi dziećmi. Po prostu nie wiem jak zacząć zabawę czy rozmowę. Jeżeli mi pomożesz na pewno dam radę!
Rozpoznawaj, co powoduje moje trudności
Jeśli uda Ci się rozpoznać, co powoduje moje nagłe reakcje, będzie można im skuteczniej zapobiegać w przyszłości. Pamiętaj o tym, że każde moje zachowania ma jakąś funkcję i jest formą komunikacji z Tobą.
Jeżeli jesteś członkiem mojej rodziny, pamiętaj kochaj mnie bezwarunkowo
Pamiętaj, jedynie mogę się rozwijać wtedy, gdy otacza mnie zrozumienie, szacunek, radość i najważniejsze – bezwarunkowa miłość.
Pamiętaj, to niewiedza rodzi nietolerancję i brak zrozumienia! Im większa będzie świadomość społeczna na temat zaburzeń ze spektrum autyzmu, tym wyższa jakość życia dzieci oraz ich rodzin.
„Autyzm nie jest wyborem. Akceptacja tak. Wyobraź sobie gdyby było odwrotnie”.
Stuart Duncan
Opracowała mgr Ewelina Kuś na podstawie książki Ellen Notbohm: „10 rzeczy, o których chciałoby Ci powiedzieć dziecko z autyzmem”, grafika: zasoby Internetu.
Drodzy Rodzice!
Świat technologii pędzi coraz szybciej do przodu, zapewniając nam mnóstwo możliwości oraz oferując nowoczesne urządzenia, z których z łatwością korzystają już najmłodsi. Dziś widok dziecka jadącego w wózku i wpatrującego się w ekran tabletu czy ochoczo posługującego się telefonem komórkowym już nikogo nie dziwi i nie niepokoi…, a może powinien…?
W poniższym artykule podzielę się z Państwem spostrzeżeniami dr Ewy Krzyżak – Szymańskiej, opartych na badaniach lekarzy i naukowców z różnych krajów, dotyczących uzależnienia od nowych technologii wśród dzieci.
Jak podkreślają eksperci – korzystanie przez małe dzieci z urządzeń cyfrowych ma nie tylko pozytywne strony, ale i wywołuje negatywne skutki w zakresie mowy, emocji i umiejętności społecznych. Można więc przypuszczać, że nadmierne korzystanie z mediów może wywołać zaburzenia w zachowaniu dzieci oraz rzutować na ich prawidłowy proces rozwoju. Autorka wymieniła kilka symptomów problemowego korzystania z technologii cyfrowych u dzieci:
- Zaabsorbowanie urządzeniem lub określoną aktywnością – występuje, gdy dziecko wciąż myśli o określonej aktywności, np. graniu w grę, chce stale to robić i jest gotowe zrobić wszystko, by jak najszybciej móc w nią zagrać, ma trudności ze skupieniem się na innych rzeczach, samowolnie zaczyna korzystać z dostępu do mediów lub wymusza to na rodzicach.
- Tolerancja – polega na potrzebie zwiększania czasu lub częstotliwości korzystania z danego urządzenia, dziecko domaga się od rodzica np. dłuższego korzystania z mediów.
- Objawy odstawienne – pojawia się w chwili gdy dziecko nie może korzystać z urządzenia i objawia się np. niepokojem, złym samopoczuciem, a także może być manifestowane niechęcią pójścia do przedszkola.
- Problemy z kontrolą zachowania – mimo wprowadzenia przez rodziców zasad obowiązujących podczas korzystania z urządzeń cyfrowych, dziecko nie może przestać ich używać, a próby np. zakończenia oglądania bajki kończą się z jego strony krzykiem czy płaczem.
- Utrata zaciekawienia innymi aktywnościami – dziecko skupia się głownie na korzystaniu z mediów, traci ochotę np. na spacery i inne zabawy, media stają się jedyną rzeczą która je motywuje do działania.
- Modyfikacja nastroju – jedynym sposobem na poprawę złego nastroju dziecka staje się korzystanie z urządzeń cyfrowych. Należy tu dodać, że rodzice często zgadzają się na nie, by „poprawić humor” swojemu dziecku.
- Problemy psychospołeczne – dziecko coraz częściej stwarza problemy rodzinie czy grupie rówieśniczej – może się to przejawiać gwałtownym oporem wobec chęci ograniczenia dostępu do mediów cyfrowych, brakiem posłuszeństwa, wyborem samotności lub wykazywaniem zachowań agresywnych (bicie, krzyczenie, wybuchy złości gdy coś dzieje się wbrew jego woli).
Doktor Ewa Krzyżak – Szymańska, powołując się na wyniki badań różnych specjalistów podkreśla, że zbyt częste korzystanie przez dzieci z urządzeń elektronicznych nie tylko ogranicza niezbędne aktywności ruchowe, społeczne i edukacyjne, ale także przyczynia się do konsekwencji zdrowotnych, m.in. takich jak: ryzyko otyłości, pogorszenie jakości snu, wady wzroku, bóle głowy czy bóle mięśniowo-szkieletowe.
Nie da się ukryć, że ogromną rolę w korzystaniu przez dzieci z mediów cyfrowych odgrywają rodzice i opiekunowie, którzy niestety nie zawsze potrafią ustalić odpowiednie zasady, a przede wszystkim pokazać dzieciom na własnym przykładzie jak powinny je wykorzystywać (siedząc np. wciąż przed telewizorem czy „nie wypuszczając” telefonu z ręki).
Autorka wskazuje kilka zachowań rodziców, które mogą przyczynić się do rozwoju problemowego korzystania z mediów przez dziecko:
- stosowanie mediów ekranowych jako kary lub nagrody,
- zastępowanie interakcji dziecko-rodzic interakcjami z urządzeniami cyfrowymi,
- stosowanie urządzeń ekranowych jako „opiekunki” lub uspokajacza,
- zbyt wczesna ekspozycja dziecka na media ekranowe.
Nauczyciele obserwując dziecko podczas pobytu w przedszkolu powinni zwrócić szczególną uwagę na dzieci wykazujące brak zainteresowania tradycyjnymi zabawkami, zachowania agresywne, nieumiejętność zabawy z w grupie rówieśniczej, chętne uczestniczenie w zajęciach z urządzeniami ekranowymi, smutek, obniżony nastrój. Dzieci nadużywające mediów ekranowych, również podczas rozmów często poruszają temat ulubionej gry/bajki/bohatera.
Przedstawiony artykuł wskazuje, że media mają ogromny wpływ na rozwój i funkcjonowanie dziecka, i chociaż przyczyniły się do ułatwienia naszego codziennego życia, to MY drodzy Rodzice, jako osoby dorosłe i zdające sobie sprawę z wielu zagrożeń z nimi związanymi - powinniśmy dbać o to, by nie „utrudniały” życia naszym dzieciom.
Opracowała mgr AGATA GAWEŁ na podstawie artykułu z prenumeraty Bliżej Przedszkola, „Uzależnienie od nowych technologii wśród dzieci”, dr Ewa Krzyżak - Szymańska
Zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi (ADHD)
ADHD to z języka angielskiego "attention deficit hyperactivity disorder". Oznacza według DSM-IV „zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi”, definiowany jako „zespół hiperkinetyczny i zaburzenie wieku rozwojowego”. Opisuje on „zróżnicowaną grupę dzieci przejawiających problemy związane z brakiem koncentracji uwagi”, charakteryzuje się również impulsywnością, nadmierną ruchliwością oraz kłopotami w nawiązywaniu relacji z innymi.
Symptomy ADHD są w klasyfikacji DSM – IV podzielone na dwie grupy:
I grupa - zaburzenia koncentracji uwagi,
II grupa - nadpobudliwość psychoruchowa.
W zależności od występowania powyższych objawów można wyróżnić kilka podtypów ADHD:
1. ADHD – podtyp mieszany (obecne oba symptomy)
To tak zwana „klasyczna odmiana ADHD, charakteryzuje się kilkoma zasadniczymi cechami: dzieci łatwo się rozpraszają, ujawniają problemy w wykonywaniu zadań do końca, bardzo szybko nudzą się kolejnymi zajęciami.
2. ADHD - podtyp z dominującym brakiem koncentracji uwagi.
To odmiana ADHD, gdzie występują tylko zaburzenia koncentracji uwagi, bardzo ciężka do zdiagnozowania, z uwagi na to, iż dzieci nie są nadmiernie aktywne. Nie potrafią skupić się na żadnej czynności, ich koncentracja uwagi jest praktycznie zerowa.
3. ADHD - podtyp z dominującą nadpobudliwością psychoruchową.
Jest to podtyp jak na razie najsłabiej zbadany. Stwierdzono tylko, iż dzieci z tym rodzajem zaburzenia są bardzo impulsywne i aktywne ruchowo, nie charakteryzuje ich jednak brak koncentracji uwagi.
Nie poznano jeszcze dokładnych przyczyn powstawania zespołu nadpobudliwości psychoruchowej, proces ten jest bardzo skomplikowany i wymaga jeszcze wielu lat badań, ciągle powstają coraz to nowsze teorie i statystyki dotyczące tego tematu. Badacze pracujący nad ADHD jednak jasno stwierdzają, iż zaburzenie to „nie jest powodowane przez dietę czy złe zachowanie”. Błędy wychowawcze czy zaniedbania w rodzinie nie powodują pojawiania się ADHD, tak samo jak jedzenie dużej ilości cukru i oglądanie telewizji, w co dawniej wierzono i wmawiano ludziom. Metody wychowawcze i odpowiednia dieta wpływają na proces leczenia zespołu, a nie na jego powstawanie.
ADHD można zdiagnozować wtedy, gdy występują trwale zachowania przejawiające się jako:
- nasilone zaburzenia koncentracji uwagi,
- wzmożona ruchliwość,
- nadmierna impulsywność.
Diagnoza może być wystawiona gdy:
- powyższe objawy występują w dwóch lub więcej sytuacjach (wykluczenie niepożądanych reakcji dziecka na jakiś czynnik wywołujący zachowania określające ADHD)
- objawy pojawiły się przed zakończeniem siódmego roku życia (późniejsze ukazanie się objawów może sugerować inne zaburzenia)
- objawy utrzymują się przynajmniej od 6 miesięcy.
Na proces diagnozowania zespołu nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi składają się cztery kroki :
1. Szukanie alarmowych objawów – dziecko nie potrafi wykorzystać swoich umiejętności w szkole, jego osiągnięcia są nieadekwatne do predyspozycji, wykazuje charakterystyczne dla ADHD problemy z zachowaniem.
2. Wykluczenie sobowtórów ADHD – zespól ten jest często mylony (zwłaszcza w początkowych etapach diagnozy) ze zwykłą nadaktywnością, różnymi uszkodzeniami, które uniemożliwiają prawidłowe funkcjonowanie dziecka, zespołem Aspergera czy depresją.
3. Narzędzia służące do diagnozowania – proces ten odbywa się nie tylko poprzez obserwację, ale także przez używanie różnych kwestionariuszy, testów (psychometrycznych, uwagi i wytrwałości, uczenia się kojarzenia par) i pomocy medycznej (EEG czy rezonans magnetyczny).
4. Szczegółowa historia i obserwacja – dzieci z ADHD różnią się od siebie, dlatego też wnikliwa obserwacja to bardzo istotny aspekt procesu diagnozy. Poznanie historii dziecka i przeprowadzenie wywiadu z rodzicami to niezwykle istotne elementy, które muszą pojawić się podczas obserwacji, tak aby diagnoza była prawidłowa.
Charakterystyka dzieci z ADHD
Brak uwagi, impulsywność, nadaktywność i kłopoty w relacjach z innymi to główne cechy charakteryzujące dzieci z ADHD. Sprawiają one, że dziecko nie potrafi ukazać prawdziwego potencjału w swoich działaniach. Każda z tych cech posiada swoiste zachowania, które opisują jednostkę z nadpobudliwością psychoruchową z deficytem uwagi.
Brak koncentracji:
Dziecko z zespołem nadpobudliwości psychoruchowej nie potrafi słuchać uważnie, ciężko mu skupić się na szczegółach, rozprasza się pod wpływem wszystkich bodźców. Jego pamięć jest dość słaba, krótkotrwała, podobnie jak spostrzegawczość. Często „buja w obłokach” i potrafi zapomnieć o czym chciało mówić w środku swojej wypowiedzi.
Impulsywność:
Dziecko z ADHD bardzo często przerywa innym, wyrywa się do odpowiedzi, zanim zostanie zadane pytanie. Jest najbardziej skłonne do podejmowania bardzo pochopnych decyzji. Chce, aby jego potrzeby były jak najszybciej zaspokojone, reagując przy tym agresywnie. Jest podatne na wpływ innych osób, szybko akceptuje cudze pomysły.
Nadmierna ruchliwość:
Nerwowość to kolejna cecha dziecka z ADHD. Nie jest w stanie spokojnie usiedzieć na miejscu, musi ruszać rękami albo nogami. Podczas zabawy nie potrafi spokojnie się zachowywać. Jest nadmiernie hałaśliwe i gadatliwe. Robi rzeczy bardzo ryzykowne, nie przewidując ich konsekwencji. Ma kłopoty z odpoczywaniem i wieczornym zaśnięciem.
Relacje z innymi:
ADHD sprawia, że dziecko nie potrafi odnaleźć się w grupie. Nie umie przegrywać, denerwuje się kiedy coś mu nie wychodzi. Ma silną potrzebę, by koncentrować na sobie uwagę. Często ma złe zdanie na własny temat, jest niepewne w większym gronie ludzi. Nie umie czekać na swoją kolej, zawsze chce być pierwsze do wszystkiego, przez co jest nieakceptowane przez grupę. Dzieci nadpobudliwe nie lubią także, gdy się je przytula. W wieku szkolnym często uzewnętrzniają się kolejne symptomy. Zajęcia w pozycji siedzącej są dla niego czymś nie do zniesienia, zwłaszcza na samym początku. Pojawia się nadmierna gadatliwość, która często jest powodem wyśmiewania na forum grupy. Koordynacja to kolejny problem, który uzewnętrznia się nawet przy chwytaniu ołówka czy zajęciach z gimnastyki. Niepokój ruchowy utrzymuje się w obrębie małej i dużej motoryki, dziecko podrywa się z nagle z miejsca i bez powodu chodzi po danym terenie. Nawet kiedy siedzi musi ruszać rękami albo kiwa się na krześle. Dziecko z ADHD często odpowiada na pytania nieprawidłowo, bezmyślnie formułując wypowiedź, nie potrafiąc sobie jej zaplanować.
Jak zatem postępować z dzieckiem nadpobudliwym?
Planowanie -> dostarczenie dziecku STRUKTURY, czyli określenie kolejnych kroków działania. Np. rozrysowanie planu wykonania danej czynności.
Wykorzystanie niespożytej energii w dobry sposób -> dostarczenie dziecku ZADAŃ. Np. obowiązki domowe, które bardzo często sprawiają, że dziecko czuje się WAŻNE i DOCENIONE.
Dostarczanie elementów zaspokajających ciekawość poznawczą dziecka w różnoraki sposób.
Mówienie do dziecka w sposób pozytywny-> konkretnie zaznaczając czego oczekujemy. (Gdy formułujemy zdanie, które zawiera w sobie słowa krytyki pamiętajmy o tym, by powiedzieć jednocześnie coś miłego).
Zaspokajanie potrzeby ruchu -> zajęcia gimnastyczne, przerwy na aktywność fizyczną podczas statycznych czynności.
Dziecko z nadpobudliwością możemy porównać do postaci Tygryska z Kubusia Puchatka - jest pozytywne, energiczne, głośne i zaangażowane w poznawanie świata.
mgr Dominika Stańczak
BIBLIOGRAFIA:
Encyklopedia PWN, http://encyklopedia.pwn.pl/szukaj/ADHD.html,
ICD-10 Międzynarodowa Klasyfikacja Chorób, Urazów i Przyczyn Zgonów, Centrum Systemów Infor-macyjnych Ochrony Zdrowia, Warszawa, s. 254.
Linda, Wszystko o ADHD, Wydawnictwo Zysk i S-ka, Poznań, 2005, s. 17.
Green Christopher, Chee Kit, Zrozumieć ADHD, Laurum, Warszawa, 2001, s.30, s.90
Agnieszka Wentrych “Jak postępować z dzieckiem wykazującym nadpobudliwość” - Bliżej Przedszkola nr 9.216/2019